Zagórzanka Zagórze-Przeciszovia Przeciszów 5-1
bramki: 4',63',66' Bała, 68' Witkowski, 78' Bednarczyk, 90' Celarek
Zagórzanka: Kominiak – Rudnicki (85'Woźniak), Bujakiewicz, Paliwoda, Pieczka, Jarczyk, Witkowski, Krawczyk (70'Fiba), Kądziołka (70'Psioda), Bała, Biesek (88'Celarek)
Przeciszovia: Kościelnik – Hutny, Dzidecki, Chmura, Tobiczyk, Szafraniec, Pawela, Kozłowski (62'Momot), Bednarczyk, Michałek, Maca
W sobotę zespół Zagórza podjął na własnym boisku drużynę z Przeciszowa. Mecz zawodnicy rozpoczęli od minuty ciszy, która była poświęcona zmarłemu zawodnikowi Wodnej- Michałowi Maślance (nawiasem mówiąc szwagrowi naszego zawodnika T. Witkowskiego). Po gwizdku rozpoczynającym spotkanie gospodarze od razu przejęli inicjatywę atakując bramkę gości. Już w 4 minucie piłkę od Witkowskiego otrzymał Bała, który nie zmarnował szansy i celnie strzelił w okienko wyprowadzając zespół Zagórzanki na prowadzenie. W 7 minucie swoją szanse miał Kądziołka jednak uderzył za lekko i bramkarz obronił bez problemu. 11 minuta ponownie należała do Bały ale tym razem piłka przeszła obok słupka. W 12 minucie Jarczyk próbował pokonać golkipera Przeciszovi jednak piłka obiła słupek bramki. W 15 minucie po podaniu przez Witkowskiego ponownie Jarczyk próbował zmienić wynik ale zrobił to za słabo i piłka wylądowała w rękach bramkarza gości. W 17 minucie Bała ponownie próbował zaatakować bramkę Przeciszovi jednak bez rezultatu. W 23 minucie po rzucie wolnym Pawela próbował wyrównać wynik ale piłka wylądowała nad bramką Kominiaka. Do końca pierwszej połowy gospodarze usilnie próbowali podwyższyć wynik: 24 minuta Bała, 30' Witkowski, 39',43 Jarczyk jednak strzały były zbyt słabe żeby pokonać Kościelniaka. W drugiej połowie spotkania gospodarze nie odpuszczali i już od pierwszych minut próbowali zmienić wynik (Witkowski, Jarczyk, Biesek)jednak wciąż strzały były zbyt słabe. Dopiero w 63 minucie po podaniu przez Rudnickiego Bała wykorzystał sytuacje i umieścił futbolówkę w bramce Kościelnika i zdobył drugiego gola w tym spotkaniu. Chwilę później Jarczyk i Paliwoda próbował swoich sił ale bez rezultatu. 66 minuta ponownie należała do Bały, który otrzymał piłkę od Bieska i strzelił hat-tricka dla swojej drużyny. Pomimo sporej przewagi nad przeciwnikiem Zagórzanka nie odpuszczała i już w 68 minucie swoją szansę miał Witkowski, który dostał piłkę od Jarczyka i tym razem pewnym strzałem podwyższył wynik na 4-0, dedykując go swojemu zmarłemu szwagrowi. W 78 minucie swoją szansę na gola mieli goście, którzy wykorzystali sytuację i zdobyli upragnioną bramkę, którą strzelił Bednarczyk zmieniając wynik na 4-1. Kolejne minuty spotkania ponownie należały do gospodarzy, którzy chcieli zdobyć kolejne bramki dla Zagórza 83'Witkowski, 87'Psioda, 88'Woźniak. Jednak ostatnie słowo w 90 minucie należało do Celarka, który w asyście Woźniaka zdobył 5 gola dla drużyny. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 5-1, komplet punktów zasłużenie został w Zagórzu. Chłopaki gratulujemy i dziękujemy za piękny mecz. Trzymamy kciuki w kolejnym starciu gdzie przeciwnikiem będzie Orzeł Balin. POWODZENIA!!!